Dyżurny iławskiej policji dostał zgłoszenie o paleniu plastiku. Zgłaszający twierdził, że obok bloku ktoś pali śmieci, do tego słychać wybuchy – jakby pękały dezodoranty. Okazało się, że śmieci wrzuca do ognia 41-letni mieszkaniec powiat iławskiego. Wypalał m.in. przedmioty z plastiku. Twierdził, że to z powodu wysokich cen wywozu śmieci.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem.
/KO