„Gruźlica – choroba, która nie pozwala o sobie zapomnieć” – to tytuł debaty, którą zorganizowano w Szpitalu Pulmonologicznym w Olsztynie. Jej celem było podsumowanie aktualnego stanu wiedzy na temat diagnozowania i leczenia choroby, przez którą w Polsce umiera ok. tysiąca osób rocznie. Szczególną uwagę zwrócono na problem profilaktyki tej choroby w środowiskach osób bezdomnych oraz podopiecznych ośrodków pomocy społecznej.
„Ważne jest uświadomienie, jak istotną rolę odgrywa nierozpoznane zachorowanie na gruźlicę, szczególnie w środowiskach osób bezdomnych, które koczują w różnych środowiskach, bardzo często zmieniając miejsce w noclegowni, powoduje, że ta choroba szczególnie rozprzestrzenia się w tych środowiskach” - podkreśla Irena Petryna, dyrektor naczelny Samodzielnego Publicznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc w Olsztynie.
Do udziału w dyskusji zaproszono specjalistów w dziedzinie leczenia chorób płuc, epidemiologów, a także przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia, władz samorządowych i wojewódzkich. „Gruźlica jest transmitowana drogą aerogenną, czyli chory podczas mówienia, kaszlu, śpiewania, zakaża innych w swoim środowisku. Objawy choroby też nie są specyficzne tylko dla gruźlicy: kaszel, poty nocne, spadek wagi” - wymienia prof. Ewa Augostynowicz-Kopeć z Zakładu Mikrobiologii Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. „Profilaktyka, edukacja, wczesne wykrywanie, to jest to co my, jako samorząd, jednostki zdrowia, powinniśmy robić, żeby zabezpieczyć interesy naszych mieszkańców” - dodaje Marcin Kuchciński, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Przedstawiciele władz regionu i specjaliści uznali, że na Warmii i Mazurach niezbędne jest przeprowadzenie programu badań przesiewowych w kierunku wczesnego wykrywania gruźlicy.
