76-latka wracała z zakupów. Przed domem zaczepiły ją dwie kobiety. Podały się za pracownice wodociągów, które spisują liczniki i sprawdzają stan rur. Kobieta wpuściła je do domu. W środku jedna z oszustek zadawała pytania właścicielce mieszkania i zapisywała coś na kartce. W tym czasie druga z nich – pod pozorem sprawdzenia rur – chodziła po mieszkaniu.
Jak się okazało, oszustki zabrały seniorce wszystkie przechowywane w mieszkaniu oszczędności – w sumie ponad 20 tys. złotych.